Telenowele Forum Index Telenowele
Zapraszamy do rejestracji i pisania postów:)
 
 FAQFAQ   SearchSearch   MemberlistMemberlist   UsergroupsUsergroups   GalleriesGalleries   RegisterRegister 
 ProfileProfile   Log in to check your private messagesLog in to check your private messages   Log inLog in 

Nie nawieść doprowadza do miłości!-KONIEC!!! DZIEKUJĘ!!!
Goto page Previous  1, 2, 3, 4  Next
 
Post new topic   Reply to topic    Telenowele Forum Index -> Nasze Scenariusze
View previous topic :: View next topic  
Author Message
dosia21
Moderator
Moderator



Joined: 10 Jul 2007
Posts: 977
Read: 0 topics

Helped: 2 times
Warns: 0/4
Location: Poronin

PostPosted: Fri 17:41, 27 Jun 2008    Post subject:

troszkę ten wypad nad morze i przysięga przyjaźni podobne do wyjazdu do Kanady w Zbuntowanych ale tu też fajnie;)) czekam jak zawsze na new;))

The post has been approved 0 times
Back to top
View user's profile
View previous topic :: View next topic  
Author Message
Mia
Mały inspektor
Mały inspektor



Joined: 04 Mar 2008
Posts: 502
Read: 0 topics

Helped: 2 times
Warns: 0/4

Gender: Female

PostPosted: Thu 22:19, 10 Jul 2008    Post subject:

Odcinek 11:
-Candy ty mówisz poważnie pyta Chrystian?

-Jak najbardziej przecież nie żartowałabym w takiej sprawie mówi Candy

(Any wyciąga rękę)

-Za przyjaźń.
(Wszyscy siedzą przy ognisku i żartują)
(Linda z Tarnem wchodzą do restauracji na plaży)

-Muszę Ci coś powiedzieć mówi Taran.
-Tak słucham mówi Linda.
-No, bo wiem gdzie jest twój mąż
(Linda jest zaszokowana tym co powiedział Taran.)

(Treydi odwraca się w stronę restauracji widzi mamę)

-AA krzyczy przerażona uszczypnijcie mnie krzyczy.
(Any podchodzi i szczypie Treydi)
-Ał co ty robisz pyta zezłoszczona Treydi?
-No kazałaś się uszczypnąć mówi Any.
-Ja? Czy Wam odbiło pyta i gapi się na mamę?
(Nagle Santen się odwraca)


-O nie mój wujek z Lindą teraz to już całkiem mogę zapaść się pod ziemię mówi.
-Wracam mówi Treydi i zła biegnie przez plażę: moja matma z tym idiotą, za co mnie to spotyka? Myśli biegnąc.
(Na plaży zostaje Any i Chrystian)

-I jak się bawiłaś pyta Chrystian?
-Świetnie nie licząc kłótni Treydi z Candy mówi zadowolona i przygląda się Chrystianowi.
-Dlaczego mi się tak przyglądasz? Chcesz znowu uciec? Pyta.
-Wręcz przeciwnie mówi i całuje Chrystiana.

(Treydi zła idzie do domu nagle spotyka Rayana)

-Czego znów chcesz spieszę się pyta zdenerwowana dziewczyna?
-Chyba coś zrozumiałem mówi Rayan.
-Ze jesteś idiotą świetnie tylko na to czekałam mówi Treydi i idzie dalej.
-zrozumiałem ze mogłabyś być dla mnie miłością mówi cicho i odchodzi patrząc na oddalającą się Treydi.
(Candy z Rachel idą w stronę domu)

-Aj ale ja jestem genialna mówi Candy
-Wiem pogodziłaś się Treydi to chyba cud mówi Rachel.
-Nie to było na przykrywkę my ją śmieszymy przed całą szkołą mówi idąc zadowolona z planu.
-Ale Candy nie możemy mówi oburzona Rachel.
-Ależ możemy Rachel nie martw się o to powiedziała Candy.
(Na plaży)
-Christian ja Cię kocham mówi niepewnie Any.
-Dlaczego bez przekonania to mówisz pyta Chrystian?
-Nie wiem odpowiada Any.
-Ja też Cię Kocham krzyczy Chrystian chodź oznajmijmy wszystkim ze jesteśmy parą.

(Kolejny dzień w szkole)
(Treydi z Any kłócą się w Holu)

-O nie Any ty kretynko jak mogłaś wybrać kolor różowy przecież naczynia są białe krzyczy Treydi zła.
-No co pyta? Any
-Tylko ty na to mogłas wpaść odpowiada Treydi.
(Nagle wchodzi Candy z Rachel)
-Co się znou stało pyta Candy?
-Ona wybrała różowe naczynia odpowiada Treydi
-Aj Any masz dobry gust, ale naczynia będą zielone odpowiada Candy.
-Co zielone? Trydi wpada w szał.
-Tak zielone takie jak trawa.
(Nagle wbiega Chrystian)
-mamy sprawdzian z historii a ja nic nie umiem dramatyzuje
-Tak wiem że mamy sprawdzian odpowiada spokojna Rachel
-I nic mi nie powiedziałaś? Pyta Candy ja nic nie umiem dodaje.
-O nie sprawdzian nic nie umiem nagle wtrąca się Any.
-Spokojnie i co robicie z siebie wielkich kujonów pyta Treydi. Ja się nie przygotowałam a od czego są książki pyta?
-Od nauki odpowiada pytająco? Any
(Chrystian pociesza Any)
(Wpada Martin z Santenem)

-Nic nie umiemy na historię mówia obydwaj
-Taa ta wiemy że nic nie umiecie nikt nie umie odpowiada Any
(Wszyscy, oprócz Rachel zaczynają wkuwać)
-Ej co wy robicie pyta zdziwiona Rachel?
-No uczymy się ty się pewnie nauczyłaś mówi Candy.
-Ja? No, co wy dobry żart mówi Rachel i wyciąga małe karteczki poddając każdemu.
-Co to pyta zdziwiona Any?
-No jak to co ściąga odpowiada Rachel.
-Aj Rachel jesteś świetna mówi Candy.
-Wiem odpowiada zadowolona dziewczyna.
(Zadzwonił dzwonek)
(Candy Martin Any i Chrystian idą do klasy)
-No wchodź mówi Rachel do Sanetena
-Nie damy przodem mówi Santen.
-Ach mówi zła Rachel i wchodzi.
(Rayan idąc spotyka Treydi)
-Musze Ci coś powiedzieć mówi chłopak.
-Ze jesteś kretynem? Pyta tylko na to czekałam mówi i idzie do klasy.
(W klasie)
-Piszemy sprawdzian mówi Rendai rozdaje karty.

(Po 45 minutach wszyscy oddali karty i wyszli szczęśliwi)
-Poszło mi świetnie woła Candy
-Jak każdemu co miał ściągę mówi Chrystian.
-Czyli, co mamy długą przerwę mówi Rachel.
(Siedzą na kanapie)
-Musimy Wam coś powiedzieć wstaje mówiąc Chrystian
-My to znaczy, kto? Zapyta Candy.
.-Ja mówi cicho Any wstając.
-No wiec mówcie wola Rachel.
-Wiec jesteśmy od dziś parą mówi Chrystian.
-Co takiego pyta zdziwiona Candy?

Zapowiedzi kolejnego odcinka:
-Jak potoczą się losy Any i Chrystiana?
-Czy Candy wybaczy Martinowi?
-Czy Treydi pogodzi się z Rayanem?
-Czy bal licealistów okaże się udany?


The post has been approved 0 times

Last edited by Mia on Fri 11:36, 11 Jul 2008; edited 21 times in total
Back to top
View user's profile
View previous topic :: View next topic  
Author Message
Mia
Mały inspektor
Mały inspektor



Joined: 04 Mar 2008
Posts: 502
Read: 0 topics

Helped: 2 times
Warns: 0/4

Gender: Female

PostPosted: Wed 21:28, 16 Jul 2008    Post subject:

Odcinek 12:-
No jesteśmy parą powtarza Any.

-I nic mi nie powiedziałaś mówi Treydi oburzona.

(Candy leży już na kanapie: oni na seria są razem myśli)

(Rayan stoi z dziwną miną)

-Candy żyjesz pyta zaskoczona Rachel?

-No żyje ale zaraz umrę odpowiada Candy.
(Dzwonek)
-O nie mamy zajęcia z choreografii mówi idąca korytarzem Danna.

(Na kanapach została Candy i Chrystian)
-Bardzo się cieszę ze jesteś z Any mówi.
-Tak a tobie na pewno ułoży się z Martinem mówi Chrystian.
Taa jasne mówi Candy chodź na zajęcia.
(Na zajęciach choreografii)
(Dyrektor siedzi i obserwuje zajęcia)
-Dobra musicie wypaść na Balu jak najlepiej ciągnie Miss Walter
[img]http://z.about.com/d/movies/1/0/I/Y/D/fast06040625.jpg-[/img]
(Dziewczyny usypiają po woli)

(Zajęcia chłopaków grają w kosza)
-Christian dawaj krzyczy Martin będąc w nim w drożynie.

(Nagle Chrystian trafia do kosza)

-Jest krzyczy Martin jesteśmy najlepsi dodaje skacząc koło Chrystiana.
(Nagle Rayan podchodzi do Martina)

-Nie ciesz się na zapas!
-Bo, co? Pyta Martin
(Chrystian z Santenem już wiedzą, co się dzieje)
-Ej przestańcie krzyczy Chrystian.
-Zobaczysz pożałujesz woła Rayan i rzuca się na Martina.
(Taran wpada i rozdziela chłopaków)
-Obydwoje 50 pompek krzyczy zły.

(Na zajęciach dziewczyn)
(Dyrektor powali zasypia)


-Dobra zaczynamy mówi Miss Waller je układ.
-Mamy to tańczyć pyta zdziwiona Any?.
-Nie możesz śpiewać woła jak zawsze złośliwie Treydi.
(Zaczynają tańczyć)

(Taran idzie korytarzem i spotyka Lindę)

-Zaczekaj musimy pogadać mówi?
-O, czym pyta Linda?

-Twój mąż jest w Kalifornii odpowiada.
-mój mąż nie żyje mówi Linda.
-Zyje widziałem go mówi Taran.
-Tak chyba w grobie odpowiada Linda i odchodzi.

(Przerwa wszyscy znowu siedzą na kanapie)
-O nie zaraz historia mówi Candy.
-No i czego się boisz miałaś ściągę to masz piątkę mówi Treydi.
-Wy się przejmujecie sprawdzianem a ja nie mam sukienki na bal mówi Any
-Oj to straszne tylko wiesz ta ocena wlicza się na koniec roku mówi jak zawsze opanowana Rachel.
(Dzwonek wszyscy idą na historię)
-Już się boje mówi cicho Candy wchodząc.
(Wchodzi Renda dziwnie się uśmeichajac)
-No to się doigraliście mówi Renda


(Candy stoi jak wryta: no to sie nam oberwie myśli)

Zapowiedzi kolejnego odcinka:
-Czy Rayan polubi Martina?
Co Renda powie uczną)


The post has been approved 0 times

Last edited by Mia on Wed 21:54, 16 Jul 2008; edited 6 times in total
Back to top
View user's profile
View previous topic :: View next topic  
Author Message
Mia
Mały inspektor
Mały inspektor



Joined: 04 Mar 2008
Posts: 502
Read: 0 topics

Helped: 2 times
Warns: 0/4

Gender: Female

PostPosted: Mon 22:41, 21 Jul 2008    Post subject:

Odcinek 13:
(W klasie)
(Candy stojąc próbuje coś powiedzieć)

-yy…zaczyna
(Nagle wstaje Any)

-Proszę Pani my nie chcieliśmy mówi.
-Ale, czego nie chcieliście pyta Renda?
Przecież wszyscy dostaliście piątki była nawet jedna szóstka, czyli jednak umiem Was czegoś nauczyć mówi zadowolona.
(Candy stoi i łapie się za głowę)
-Dziś daje Wam godzinie wolną powiedziała.
(W klasie zapanował krzyk radości)
-A kto dostał szóstkę pyta ciekawa Any?
Pewnie ja myśli Candy już siedząc dumnie.
-Szóstkę dostała Treydi Willsom mówi nauczycielka. Gratulacje dodaje.
(Treydi siedząc i trzymając nogi na ławce nie zwróciła uwagi na to co powiedziała nauczycielka)
(Candy nie mogła uwierzyć w słowa ..)
-Treydi dostałaś szóstkę mówi Any.
-Taa wiem nauczyłam się mówi Treydi.

(Nauczycielka wychodzi)
(Wszyscy podbiegają do Treydi oprócz Candy i Rayana)
-Ty i nauka śmieszne mówi Martin nie wierząc.

-Ale jak to? Pyta Chrystian z Santenem.


-No normalnie puste pudła zapomnieliście, że moja matka uczy w tej szkole i ma wyniki wszystkich testów a że jest głupia i zostawia je na wierzchu to nie moja wina mówi i wychodzi:
-Bay biedacta mówi słodko.
-Treydi zaczekaj idę z tobą woła Any i podąża za przyjaciółką.
(Candy nie wiem co zrobić)
-Jak jej się to udało? Pyta Rachel.

(Rayan lezy na ławce rozmyślając o Treydi)

(Podchodzi Chrystian)
-Ej stary chyba już nie myślisz o Any pyta?
-Nie no co ty mówi Rayan wyrywając się z zamyśle.
-Wiec o czym lub o kim? Pyta nadal Chrystian?
-O Tredyi powiedział Rayan.
(Nagle podchodzi Martin)
-To że będziesz grać w naszej drożynie nie oznacza że Cię polubię jeszcze mnie popamiętasz mówi do Rayana.
-Myślisz że się Ciebie boję mówi Rayan.
-Myślę, że tak ale teraz najważniejsze jest wygranie na Balu mówi Martin.
-Ej pprzestańcie nie możecie się pogodzić pyta Chrystian?
-Nie! Odpowiadają, Martin i Rayan Raban jednakowym czasie.
(Santen gada z Rachel)
-Może wyskoczymy do kina pyta Santen?
-Nie mam czasu odpowiada Rachel.
-A kiedy masz czas?
-Dla Ciebie nigdy odpowiada Rachel.
(Martin patrzy na Rayana)
-Christian wybieraj ja albo ten idiota powiedział stanowczo Martin.
-Ale..zaczął Christan i popatrzył na Martina i Rayana.
-Wybieraj powiedział tym razem Rayan
(Chrystian stał nie wiedząc, co zrobić)

(Rachel gada z Candy siedząc w ławce)
-Wiesz Santen zaprosił mnie do kina mówi Rachel.
-No to idź odpowiedziała Candy ponuro.
-No co ty z nim nie żartuj powiedziała rachel.
-Jak dla mnie wszystko się skończyło dale Ci zgodę możesz z nim być mówi Candy.
-Naprawdę? Pyta Rachel.
-Jasne widocznie zależy jemu na tobie skoro okłamał Cię, że chodzi z Danną.
-Nie nie umówię się z nim powtarza Rachel.
-twój wybór powiedziała Czady załamana.
-Ej Candy czemu masz taką minę chodzi o tą szóstkę Treydi przecież miała wyniki nie przejmuj się-pocieszała Rachel.
-O to nawet nie chodzi. Ale z kim mam iść na bal? Zapytała.
(Rachel wzruszyła ramionami)
-sama widzisz Chrystian pójdzie z Any. Ty pewnie z Santenem. Treydi nie chce wiedzieć a ja z kim? Przewodnicząca białych Misi i Liceum ma się pokazać sama?
-Weżmiesz pierwszego lepszego lepszego tyle mówi Rachel.
(Any z Treydi siedzą na korytarz)
-W co ja się ubiorę myśli Any na głos.
-Ja przychodze w dresie albo w cale mówi Treydi przecież ta Candy z Rachel upiększa się jak kura na wesele albo i lepiej wiec nie będę się poniżać do ich poziomu powiedziała.
-A z kim przyjdzie pyta Any?
-Nie wiem może poproszę Martina tak na starą przyjaźń powiedziała Treydi.
(W klasie Chrystian stoi)
-Żaden nie będę wybierać Martin Rayan Raban Santen jesteście moimi kumplami nie mogę wybierać powiedział.
(dzwonek)
(Wszyscy siedzą w klasie)
-Dziś będziecie pracować dwójkami.
Super woła Treydi:
-Any moja paro przybądź tu śmieje się.
(Każdy zaczyna szukać pary)
-Ale nie Stop! Ja Was dopiorę sam chcę żebyście nie pracowali tak jak zawsze dziś chłopka z dziewczą proszę bardzo wiec: Any z Chrystianem Rachel z Santenem Treydi z Rayanem Rabanem Candy z Martinem mówił nauczyciel wymieniając resztę uczniów.
(Candy słysząc z kim ma być wstaje)
-Przepraszam ale nie mogę z nim być mówi.
-Dlaczego? Pyta Sand?
(Candy szuka wymówki)
-no bo yy Pan Dyrektor mnie i Rachel oraz Chrystiana wzywa w koncu niedługo bal powiedziała pewna że wypuści ja z lekcji.
-Pan Dyrektor wyjechał na spotkanie wiec jaki jest prawdziwy powód?
(Cany skrzywi się nie widząc co powiedzieć)
(Martin stoi ciesząc się)

Zapowiedzi kolejnego odcinka:
Czy Candy będzie w parze z Martinem.
Co wykombinuje Treydi na Bal?


The post has been approved 0 times

Last edited by Mia on Mon 22:54, 21 Jul 2008; edited 4 times in total
Back to top
View user's profile
View previous topic :: View next topic  
Author Message
dosia21
Moderator
Moderator



Joined: 10 Jul 2007
Posts: 977
Read: 0 topics

Helped: 2 times
Warns: 0/4
Location: Poronin

PostPosted: Mon 23:22, 21 Jul 2008    Post subject:

dawno nie czytałam a odcinki jak zawsze super! czekam na new;))

The post has been approved 0 times
Back to top
View user's profile
View previous topic :: View next topic  
Author Message
Mia
Mały inspektor
Mały inspektor



Joined: 04 Mar 2008
Posts: 502
Read: 0 topics

Helped: 2 times
Warns: 0/4

Gender: Female

PostPosted: Tue 22:56, 22 Jul 2008    Post subject:

Dzięki=] już po woli zbieram się do wielkiego finału "Nie nawieść doprowadza do Miłości"

The post has been approved 0 times
Back to top
View user's profile
View previous topic :: View next topic  
Author Message
dosia21
Moderator
Moderator



Joined: 10 Jul 2007
Posts: 977
Read: 0 topics

Helped: 2 times
Warns: 0/4
Location: Poronin

PostPosted: Wed 21:09, 23 Jul 2008    Post subject:

szkoda;) bardzo polubiłam tą tele ale w końcu wszystko się u nich ułożyWink

The post has been approved 0 times
Back to top
View user's profile
View previous topic :: View next topic  
Author Message
Mia
Mały inspektor
Mały inspektor



Joined: 04 Mar 2008
Posts: 502
Read: 0 topics

Helped: 2 times
Warns: 0/4

Gender: Female

PostPosted: Wed 21:52, 23 Jul 2008    Post subject:

(PS: Dziś dodam odcinek 14 i 15 ze wzgledu że wyjerzdżam w niedzielę i nie będę mogła dodać kolejnych odcinków.Jak wrócę dodam ostatnie odcinki:) )

Odcinek 14:
(Rayan nie może słuchać już kłótni Candy z nauczycielem dosiada się do Chrystiana)

-Wiem że bierzesz sobie słowa tego kretyna ale zrozumiem jeśli odrzucisz moją przyjaźń powiedział Rayan.
-Albo obydwoje będziecie moimi kumplami albo żaden powiedział stanowczo Chrystian.[/img]

-nie mogę się odnaleźć odnaleźć tej szkole nie wiem, czemu nie na widzę Martina? powiedział Rayan.
-A Treydi? Zapytał Chrystian?
-Sam nie wiem powiedziałem jej że ją kochasz ale po jej słowach zrozumiałem że chyba to pomyłka i dam jej spokój pewnie teraz ona mi dopiecze powiedział Rayan.
-Zawalcz o nią, jeśli ja bym nie powiedział Any że ją kochał to do dziś ukrywałbym to i był zły na siebie dodał Chrystian.
-Może masz rację..
(Candy woła Chrystiana)

-Christain prawda, że musimy skończyć dekoracje mówi Cady z dziwnymi minami.
(Chrystian nie wie, co się dzieje patrzy na dziwne miny Candy i zauważa skażającego Martina)
(Martin pokazuje Chrystianowi by powiedział, że nie!)

-Ależ nie Candy dawno to skończyliśmy walnął Christin,
-Dość tego powiedział Sand siadajcie w parach rozdam karty.

(Candy usiadła jak najdalej od Martina)
(Rachel z Santenem smiali się)

-No rozwiązuj to mówiła Rachel.
(Any z Chrystianem rozwiązują bez problemów)

-Musisz mi pomóc z Candy i Marintem mówi Chrystian?
-Ja pyta Any odrywając wzrok od karty pracy?
-Tak pogadaj z Rachel lub z kim się da odpowiedział Chrystian.
-No dobra spróbuję powiedziała Any myśląc.
(Treydi wyciągała mp4 i włonczyłą trzymając nogi na stole)

-Co ty robisz? pyta Rayan.
(Treydi pokazuje że nie wie o co chodzi?)
(Rayan sam rozwiązuje zadania)
(Candy siedzi daleko od Martina)
-Czy my nie możemy porozmawiać jak ludzie?
-Nie odpowiada Candy!
(Martin ma dość przysuwa siłą do siebie Candy)
-Albo tu będziesz siedzieć albo nie wyjdziesz do końca dnia stawia warunki Martin.
(Candy się mu przygląda)
(W ławce Rachel i Santena)
(Santen wyciąga pierścionek, który już dawno kupił)
-Zostaniesz moją dziewczyną? Pyta Rachel
(Rachel krzywi się widząc poświecenie Santena)
-Ty idioto jesteśmy na lekcji jasnę że zostanę twoją dziewczyną powiedział.
(Santen jest szczęśliwy jak nigdy)
(Treydi leży na ławce i rzuje gumę z nudów)
-Skończyłem powiedział Rayan
-Daj odniosę pracę powiedziała wstając Treydi.
-Nie powiedział Rayan.
-Co nie? Chcę odnieść pracę powiedziała Treydi.
-Pocałuj mnie tu i teraz powiedział.
(Treydi stoi jak wryta)

Zapowiedzi kolejnego odcinka:
-Co zrobi Treydi?
-Jak potoczą się losy Candy i Martina?


The post has been approved 0 times

Last edited by Mia on Wed 22:01, 23 Jul 2008; edited 3 times in total
Back to top
View user's profile
View previous topic :: View next topic  
Author Message
Mia
Mały inspektor
Mały inspektor



Joined: 04 Mar 2008
Posts: 502
Read: 0 topics

Helped: 2 times
Warns: 0/4

Gender: Female

PostPosted: Wed 22:06, 23 Jul 2008    Post subject:

Odcinek 15:
(Treydi lekko pocałowała Rayana po czym poszła oddać kartę wracając wyciągnęła język do Rayana)

Aj Treydi pomyślał chłopak.

(Wszyscy skończyli oprócz Martina i Candy zostają na przerwie)

-Może byś wreście zaczęła powiedział Martin.
-Bardzo chętnie, ale bez Ciebie powiedziała stanowczo Candy.
-Zaraz zaraz za dwa dni bal, z kim będziesz tańczyć? Zapytał Martin.
(Candy drapie się po głowie)
-Mam partnera nie martw się powiedziała Candy wiedząc że zle robi.
Taa ciekawe, kogo pomyślał Martin.

(Po zajęciach)
(Santen Rachel Chrystian i Any idą w stronę plaży)
-Wiecie, co ja już tak długo nie wytrzymam kłótni Candy z Treydi oraz Martina z Rayanem musimy ich pogodzić powiedział Chrystian wpatrując się w przyjaciół.
-No i Treydi musi być z Rayanem dodała Any.
-No i oczywiście Candy z Martinem dodała Rachel.
-Macie rację musimy coś zrobić wtrąca się Santen.
-Naradzmy się powiedział Chrystian.

(W klasie Martin nadal przekonuje Candy)
-Wiesz co mam dość dostaniemy pałę i tyle w końcu to nasz piąty rok nie raz to się zdążało no a że ta oena wlicza się do końcowej to nic nie szkodzi powiedział z nadzieją ze Candy zmądrzeje.
-Coo? Dawaj tę kartkę powiedziała nagle Candy i zabrała się do pisania.
(Szczęśliwy Martin pomagał jej)

(Treydi siedziała na ławce w szkole myśląc, że nikogo nie ma już w szkole. Przypominała sobie poprzednie lata z Martinem swoją klasą i mile spędzone chwilę z mamą)
Dlaczego nikt mnie nie chce nie kocha nie opiekuje nawet mama o mnie zapomniała mówiła sama do siebie a po policzku spłynęła jej łza.

(Rayan szedł korytarzem i zauważył Treydi stanął z boku przyglądając się)

(Treydi zaczęła płakać jak nigdy dotąd: Jestem sama co ja bym dała żeby Rayan był mój powiedziała cicho do siebie)

(W klasie Candy z Martine skończyli pracę)
-No to ja lecę powiedział Martin.
-Nie zaczekaj powiedziała Candy po czym pocałowała chłopaka w policzek i wyszła.
(Martin lekko się uśmiechnął)

(Na plaży trwała narada)
(W domu Treydi)
(Linda rozmawia z mamą Candy przez telefon)

-Oczywiście Julien zaopiekuję się twoią córką jeszcze dziś ją powiadomię że zamieszka przez pewien czas u nas…(Rozmowa trwała)

(Na korytarzu)
(Rayan podchodzi do Treydi)
-Kocham Cię Treydi powiedział!
(Treydi szybko ocierała łzy)
-Idz stąd kretynie!
-No wiesz płacząca Treydi to niecodzienny widok powiedział Rayan i podał dziewczynie chusteczkę.
-Ja nie płaczę coś mi wleciało do oka wyjaśniła Treydi nie odwracając się.
-Treydi przestań udawać ślepy nie jestem przecież wiem że mnie kochasz..
-Ja Ciebie nie żartuj powiedziała Treydi i odwróciła się.
-Tak a to co mówiłaś że nikt się tobą nie interesuję jesteś sama to co niby zapytał chłopak patrząc na Treydi?
(Treydi patrzyła chłopakowi chłopakowi oczy i napłynęły jej łzy)
(Podeszła do niego i mocno przytuliła)
-Kocham Cię ale nie mogę być z tobą powiedziała po czym pocałowała.


Zapowiedzi kolejnego odcinka:
-Czy Treydi będzie z Rayanem?
-Jaki plan opracują Chrystian Any Rachel i Santen?
-Czy Candy pokocha Martina?


The post has been approved 0 times

Last edited by Mia on Wed 22:13, 23 Jul 2008; edited 3 times in total
Back to top
View user's profile
View previous topic :: View next topic  
Author Message
dosia21
Moderator
Moderator



Joined: 10 Jul 2007
Posts: 977
Read: 0 topics

Helped: 2 times
Warns: 0/4
Location: Poronin

PostPosted: Fri 9:34, 25 Jul 2008    Post subject:

super! jakie zakończenie odcinka! szkoda ze wyjeżdżasz bo ja się już nie mogę doczekać następnego!Wink

The post has been approved 0 times
Back to top
View user's profile
View previous topic :: View next topic  
Author Message
MemoriesOfNobody
No bad
No bad



Joined: 01 May 2008
Posts: 33
Read: 0 topics

Warns: 0/4

PostPosted: Fri 20:49, 01 Aug 2008    Post subject:

Czekam na rozwój wypadków cudownej historii:*

The post has been approved 0 times
Back to top
View user's profile
View previous topic :: View next topic  
Author Message
Mia
Mały inspektor
Mały inspektor



Joined: 04 Mar 2008
Posts: 502
Read: 0 topics

Helped: 2 times
Warns: 0/4

Gender: Female

PostPosted: Tue 16:05, 12 Aug 2008    Post subject:

Odcinek 16:

-Za nim sobie pójdziesz daj mi coś powiedzieć wyjaśnił Rayan.
-Co? Zapytała Treydi.
-To że byłem chłopakiem Any nic nie znaczy zapomniałem o niej i chce być z tobą wiedz chcę być stobą nie rozumiem tylko dlaczego mnie nie znosisz? Powiedział pytająco.
-Nie wiem raz działasz mi na nerwach a raz mam ochotę Cię pocałować sama już nie wiem powiedziała Treydi zmieszana.
-Może zawieszenie broni zapytał chłopka?
(Treydi chwilę milczała)
-No dobra a teraz chodzimy ogłosić głupiej Candy i mojej mamie że mam chłopaka powiedziała i pobiegła z Rayanem stronę swojego domu.

(Candy wracała do swojego domu zatrzymała ją Linda)

-Pani Linda coś się stało nie oddałam pracy z muzyki? Zapytała Candy.
-Ależ nie nic się nie stało powiedziała Linda.
-Wiec, dlaczego mnie Pani zatrzymała pytała dziewczyna?
-Od dziś do końca wakacji zamieszkasz u nas odpowiedziała szczęśliwa kobieta która od zawsze chciała opiekować się Candy

(Candy stanęła jak wryta)
-Słucham? A przepraszam, ale jak to w końcu mieszkasz ze służbą i mnie nie okradli powiedziała dziewczyna nie mogąc uwierzyć w słowa swojej wychowawczyni.
-W twoim domu będzie remont idz się spakój i wieczorem przyjdź już do nas dodała Linda.
No tak oczywiście rodzice nie mogli mnie poinformować pomyślałam zła.
-Ale ja z Treydi pod jednym dachem całe pół roku i wakacje? Przecież to nie realne powiedziała dziewczyna.
(Linda się uśmiechnęła i poszła do domu)
(Na plaży skończyła się narada)
-No to do akcji powiedział Chrystian ja jadę z Rachel do Candy a Any i ty Santen bierzecie się za Treydi powiedział.
(Całą czwórka się rozeszła)
(Treydi z Rayanem wpadli do domu trzaskając drzwiami)
-Hallo mamito pokaż się wołała Treydi…wiesz ona wcale nie jest taka zła czasem rzuci dzbanem lub zamknie Cię w pokoju powiedziała cicho dziewczyna do Rayana.
-Dziękuję za pocieszenie powiedział Rayan.
(Linda wyszła z salonu)
-Tak córeczko wołałaś mnie zapytała?
-Tak chcę Ci oznajmić że Rayan jest moim chłopakiem byś potem nie gadała że o niczym Cię nie informuję powiedziała Treydi przytulając Rayana.
(Linda stanęła załamując ręce)

(Candy pakowała już 10 walizkę)
-Puk Puk zapukała Rachel z Chrystianem.
-Właź zawołała Candy.
-Co ty robisz? zapytali w jednakowym momencie Rachel z Chrystianem.
-No pakuję się nie widac powiedziała dziewczyna.
-No to widze ale wyjeżdżasz zapytała zdziwiona Rachel?

-Nie lecę na księżyc powiedziała Candy zła.
-Aha zabierz mnie ze sobą dodała Rachel.
-Rachel przestać Candy coś knuje powiedział Chrystian.

-Nic nie knuje w naszym domu będzie remont czy coś odpowiedziała załamana dziewczyna.
-Nie w domu tylko willi poprawiła Rachel no to gdzie będziesz mieszkać zapytała?
-W domu Lindy odpowiedziała Candy i pakowała 15 walizkę.
-W domu Lindy z Treydi przecież wy się pozabijacie powiedział Chrystian.
-Miej pretensje do moich rodziców nawet mnie nie powiadomili powiedziała Candy.
(Chrystian podszedł do Rachel)
-Dzwoń do Any i Santena akcja odwołana powiedział cicho.
(Rachel zeszła do jadalni zadzwoniła do Any)

(Godzina 17 dom Treydi)
-Mamo żyjesz zapytał Treydi?
-Tak jeszcze tak powiedziała Linda,
-Proszę się nie martwić o Treydi zaopiekuję się nią powiedział Rayan.
-No w to nie wątpię odpowiedziała Linda. Dobrze nie będę Wam przemawiać powiedziała.
(Treydi ulżyło)
-A Treydi przygotuj pokój gościnny powiedziała Linda do córki.
-Rayan będzie z nami mieszkać to po co mu pokój zamieszka ze mną powiedziała Treydi.
-Co od kiedy ja tu mieskzam zapytał zdziwiony chłopka?
-Nie Rayan tylko Candy do końca wakacji wyjaśniła Linda.
-Co? Zapytałą Treydi błąda jak ściana słysząc słowa mamy.

(Candy Rachel i Chrystian idą do domu Treydi)
-Ja tam nie przeżyję przecież to wieki powiedziała Candy.
-Nie martw się pocieszyła ją Rachel.

(Candy weszła a za nią służba niosąca 50 walizek jej rzeczy)
-A ta co tu robi pyta Treydi?
-Wprowadzam się oznajmiła Candy wiec, który pokój mam zająć? Zapytała
-Mamo, co to znaczy? Pyta Treydi.
-Candy zamieszka u nas na pewien czas oznajmiła Linda.
-No pięknie a ty Any stoisz i nic nie mówisz zwraca się do przyjaciółki.
Any wzrusza ramionami.

Rachel staje na środku:
-Przestańcie jutro Bal trzeba się bawić mówi.
(Każdy patrzy na siebie w końcu Candy przemawia)
-Rachel ma rację nie kłóćmy się w końcu to nasz ostatni bal.
(Reszta skinęła głową nawet niechętnie Treydi)

Zapowiedzi kolejnego odcinka:
-Czy Treydi zdoła pogodzić się z Candy?
-Czy Bal będzie udany?


The post has been approved 0 times

Last edited by Mia on Tue 16:12, 12 Aug 2008; edited 2 times in total
Back to top
View user's profile
View previous topic :: View next topic  
Author Message
dosia21
Moderator
Moderator



Joined: 10 Jul 2007
Posts: 977
Read: 0 topics

Helped: 2 times
Warns: 0/4
Location: Poronin

PostPosted: Tue 22:21, 12 Aug 2008    Post subject:

Treidi i Candy pod jednym dachem;) ale się będzie działoWink czekam na new;p

The post has been approved 0 times
Back to top
View user's profile
View previous topic :: View next topic  
Author Message
Mia
Mały inspektor
Mały inspektor



Joined: 04 Mar 2008
Posts: 502
Read: 0 topics

Helped: 2 times
Warns: 0/4

Gender: Female

PostPosted: Fri 19:13, 15 Aug 2008    Post subject:

Odcinek 17:

Candy z Treydi w jednym domu to koniec pomyślała Rachel z Any.


-Dobrze koniec Candy musi się rozpakować a reszta przygotować na Bal idzcie już do pokoi powiedziała Linda i udała się wraz z Rachel ,Candy i Santenem i
Christianem na górę.

Treydi stanęła nic nie mówiąc.

-Chyba twoja mama woli Candy powiedziała Any.
-Ah Any powiedział Rayan i poszedł Treydi na górę.
-No co? Powiedziała Any sama do siebie i usiadła na kanapie w salonie.
(W nowym pokoju Candy)
-Wow różowy to mój ulubiony kolor powiedziała Candy i rzuciła się na szyię Lindzie.
-No już dobrze odpowiedziała Linda.
(Treydi z Rayanem przechodzili do obok pokoju Candy)
-Taa bo rózwy jest dla lalek Barbie czyli Ciebie zawołała Treydi.
-Treydi przestaj odezwała się Linda i wyszła z córką na korytarz.

No to niezły ten pokój odezwał się Chrystian.
-Mi się podoba powiedziała Candy zachwycona nadal.
-Dobra chłopacy wy możecie iść a ja pomogę Candy się rozpakować powiedziała Rachel.
Christain z Santenem byli bardzo zadowoleni tym pomysłem pośpiesznie wyszli.

(Na korytarzu)
-Treydi jeśli nie przestaniesz dokuczać Candy będę zmuszona dać Ci karę powiedziała ostro Linda.
-No ale proszę Pani zaczął Rayan.


-A ty się nie odzywać odpowiedziała Linda.
-Takk to dlaczego wybrałąś pokój dla tej laleczki naprzeciwko mojego zapytałą zła Treydi?
-Bo ten był najładniejszy jeśli Ci się coś nie podoba to się p[przenieś do innego…
-Ta jeszcze czego bym się przenosiła we wlasnym domu odpowiedziała Treydi i chwile się zastanowiła.
-Mam nadzieje ze będzie spokój zapytała?
-Ależ oczywiście mamo powiedziała Treydi z błyskiem błyskiem oczach.
-To dobrze dodałą Linda i wróciła do pokoju Candy.

(W pokoju Treydi)
-O nie ty coś kombinujesz powiedział Rayan niewyraźną miną.
-Ja? Nigdy powiedziała Treydi i przytuliła Rayana.
-No nie wiem powiedział cicho Rayan.

(W salonie)
-I jak Candy żyje? Zapytała Any
-Takl żyje ale my musimy iść na trening bo Martin będzie zły że się spóźniamy powiedział Chrystian.
-właśnie chodzimy powiedział Santen.
-Dobra to ty idz na górę po Rayana bo dziwnym trafem wszyscy jesteśmy jesteśmy tym domu odpowiedział Chrystian.
(Santen wszedł do pokoju Treydi)
-Rayan trening zbieraj się powiedział.
-A Ciebie co pukać nie nauczyli zapytała Treydi?
-widocznie nie odpowiedział Rayan pocałował Treydi i wyszedł z Santenem do salonu.

(W salonie)
-Dobra to ja pójdę do Treydi powiedziała Any pocałowała Chrystiana i odeszła.
-Dobra zbierajcie się nie chcemy się przecież spóźnić powiedział Chrystian.
-Dobra chodźmy dodał Santen po chwili opuścili dom Lindy.

(W pokoju Candy)
Rachel z Candy kończyły rozpakowywanie gdyż Linda musiała zejść do swojego pokoju:
-Jutro bal z kim zatańczysz zapytała Rachel?
-A wezmę jakiegoś pierwszego lepszego powiedziała Candy.

-No nie ty i pierwszy lepszy. Organizatorka i głowa szkoły nie żartuj powiedziała Rachel.
-Taa a z kim mam tańczyć może z dyrektorem powiedziała zła Candy.

-Nie no spokojnie o ile wiem Martin nie ma z kim tańczyć a jak wiesz jest najpopularniejszym chłopakiem chłopakiem szkole wiec byście do siebie pasowali.
-O nie Rachel proszę Cię ja i on nigdy powiedziała Candy i opadła na kanapę.
-No dobra pasowałabyś nawet do Chrystiana on też jest w samorządzie ale jest z Any i pewnie będzie z nią tańczyć..
-Wlaśnie Chrystian albo nie powiedziała Candy i usiadła załamana.

Zapowiedzi kolejnego odcinka:
-Z kim Candy zatańczy na balu?
-Czy Treydi z Candy wytrzymają ze sobą?


The post has been approved 0 times

Last edited by Mia on Sat 14:44, 16 Aug 2008; edited 1 time in total
Back to top
View user's profile
View previous topic :: View next topic  
Author Message
Mia
Mały inspektor
Mały inspektor



Joined: 04 Mar 2008
Posts: 502
Read: 0 topics

Helped: 2 times
Warns: 0/4

Gender: Female

PostPosted: Sat 17:09, 16 Aug 2008    Post subject:

Odcinek 18:

Dedykowany:

której mam nadzieję ze podoba się moja telcia=]


Candy leżała na kanapie nie odzywając się weszła Linda:
-Candy muszę pojechać do szkoły Dyrekcja wzywa mam nadzieje ze poradzisz sobie w domu z Treydi zapytała?
-Jasne odpowiedziała obojętnie Candy.
-Zajmę się nią wytrąciła Rachel.
-Wiec dobrze powiedziała Linda wychodząc.

( W pokoju Treydi)
Treydi podsłuchiwała krótką rozmowę Lindy z Candy.
-No to laleczka Barbie zostaje ze mną zaśmiała się Treydi.
-O nie proszę Cie Treydi nie rób nic szalonego przed balem powiedziała Any prosząc.
-Spoko Any powiedziała Treydi zadowolona.

(Przez 5 minut był spokój Any gadała z Treydi a Rachel z Candy)

(Na treningu chłopaków godzina 20 kończą grać w kosza)
-Następnym razem jak się spóźnicie to oberwiecie zapowiedział Martin.

-Pewnie szefuniu zaśmiał sie Christian.

-Jutro na balu po tej całej oficjalnej sprawie będzie mecz powiedział Martin wiec musimy wygrać nasza drożyną białych misi musi wygrać dodał.
-Masz rację wygramy powiedział Santen.

-Albo przegra dodał cicho Rayan.

-Coś mówiłeś zapytał Martin już zły?
-tak odpowiedział Rayan.
-EE koniec kłótni powiedział Christian.

(W domu Treydi)
Candy z Rachel idą do salonu obejrzeć telewizję:
-Może jakaś komedia zapytała Rachel?
-Dobra czekamy jeszcze na kilka dziewczyn musimy ostatni raz przećwiczyć układ powiedziała Candy.

Nagle weszła Treydi z Any:
-No to puszczamy horror zdecydowała Treydi.

-Co? ja się boje horrorów powiedziała Any.
-Zamknij się szepnęła Treydi i walnęła koleżankę w ramię.
-Ałć pisnęła ANy.

Candy już nic nie mówiła.
-My chcemy komedie powiedziała Rachel.
Chcieć to ty sobie możesz powiedziała Treydi i włączyła horror.

Nagle usłyszały dzwonek do drzwi Candy poszła otworzyć.
Weszły dziewczyny z grupy tanecznej Candy.
-A te dziwolągi co tu robią? zapytała Treydi?
-Robie ostatnia próbę jak wiesz ja ze swoją grupą bedę tanczyć w drugiej czesci balu a chłopacy grac w meczą dla Ciebie natomiast też coś mam powiedziała Candy.
-Ja? jasne ciekawe co będą twoja służąca nigdy powiedziała Treydi i rzuciła się na kanapę.
-Nie coś bardziej interesującego:zaśpiewasz na balu tę piosenkę napisałam dla Ciebie i zadedykujesz ją swojej mamie oznajmiła Candy.
-HAA jeszcze czego powiedziała Treydi.
-Czyli nie zapytała Candy?
-Nie nie i nie odpowiedziała Treydi.
Candy podeszłą do gniazdka i wyciągnęła kabel wzięła pilota i uciekła do kuchni:
-Haa złap mnie Treydi zaśmiała się.
Treydi ruszyła z kanapy i pobiegła łapać Candy.
rachel z Any usiadły na kanapie wzieły popcorn i oglądały występ Candy i Treydi.
-To lepsze niż kino odezwała się Rachel.
-Tak masz racje powiedziała Any.
Treydi z Candy biegały wokół stołu:
Zaraz Cie złapie pusta lalo powiedziała Treydi.
-Haa no to spróbuj krzyknęła Candy bedąc coraz dalej Treydi.

(Rachel jadła popcorn)
-O teraz śmieszna scena powiedziała. Candy górą.

Treydi doganiała Candy już prawie ja miała złapać.

-O nie teraz scena dramatyczna odezwała się Rachel.
-O jest Treydi wygrywa zawołała Any.

Treydi prawie dogoniła Candy niestety przewróciła się o krzesło stojące obok.
oj nie złapałaś mnie zawołała Candy trzymając pilota w ręce.

Zła Treydi usiadła na kanapie.

Zapowiedzi kolejnego odcinka:
-czy Treydi zaśpiewa na Balu?
-Czy dziewczyny dojdą do porozumienia?


The post has been approved 0 times

Last edited by Mia on Sat 17:16, 16 Aug 2008; edited 1 time in total
Back to top
View user's profile
Display posts from previous:   
Post new topic   Reply to topic    Telenowele Forum Index -> Nasze Scenariusze All times are GMT + 1 Hour
Goto page Previous  1, 2, 3, 4  Next
Page 3 of 4

 
Jump to:  
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin